notesy

Notes, notesik, notesunio

Zapisywanie pomaga Ci zatrzymać ulotne chwile? Reguluje emocje, przynosi ulgę, opróżnia głowę z nadmiaru myśli? Jest jak rozmowa lub spowiedź. Notes, powiernik-wybawca. W końcu pisząc, część danych przenosisz na papier. I pyk, nagle w głowie też masz miejsce na mniej.

Z ulubionym planerem lub kalendarzem szybciej ogarniesz chaos. Zaplanujesz spotkania, trening, remont albo wakacje. Kiedy Twój budżet nie wytrzymuje marzeń, papier przyjmie wszystko.

Notes to również dobry patent na pielęgnowanie wdzięczności. Każdego dnia notujesz wszystkie dobre rzeczy i wydarzenia, a po czasie stwierdzasz, że życie to jednak Ciebie rozpieszcza.

Jeśli żyjesz w pośpiechu i niedoczasie, notowanie uczy też uważności i zaufania. Jednego dnia zapisujesz jakiś genialny pomysł, drugiego – cierpliwie czekasz na inspirację. Chyba że potrzebujesz sobie tylko w tym notesie pobazgrolić. Albo nie będziesz w ogóle niczego zapisywać, bo jakoś żal Ci jego pięknego papieru.